Poznańska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę GRUPA5

Karol

Dziękuję za wasze wypowiedźi. One mogą również pomóc innym. Smile

vontrup

może czas na Przewodnika Laughing

ks. Wojtek · Gość

W tym roku był także mój pierwszy raz na pielgrzymce bo wystapiłem w troche innej rolii odnależć sie na poczatku było trochę cięzko. Jako kleryk człoweiiek jest bardziej swobodniejszy i faktycznie każdego dnia przekonywałem sie o wartości kapłaństwa. ale to nie czyja inna zasługa jak Boga i was wszystkich pielgrzymów grupy 5 z która sie utożsamiam i chiociaz mówiłem o zmianie grupy kilku osobom to jednak zostaję. czas pokaze czy w 2007 roku wyrusze na pilegrzymi szlak, ale jedno wiem że ten czas nie jest czasem nigdy straconym a woejście na szczyt i połeożeniem sie krzyżenm na Jasnej górze kazdego roku przezywam tak samo. pozdrawiam wszytskich i jak ktoś z pilegrzymów będzie czasem w Środzie wlkp. to zapraszam na kawę bedz herbate a w taki upał to chyba cos zimnego. Jestem w kościele Najświteszego Serca Jezusowego(najmniejszy kościół w Srodzie) A.M.D.G.

ewa

Oj widać, że chyba brakuje odważnych do swoich wynurzeń pierwszorazowych, czy jak..., czy duch w narodzie ginie... Shocked

vontrup

http://www.piatka.fora.pl/viewtopic.php?t=123

Kejt

ciężko było.. nie chodzi o pogodę, o żar z nieba.. ale o bycie dla drugich.. jak już się ma dosyć wszystkiego, że ja komuś deptam po piętach, że ktoś mi depta, że woda się skończyła, że ktoś coś źle śpiewa, że kolejny zakręt, że wcześnie rano trzeba wstać, trudno uśmiechnąc sie do drugiego, podać wodę, czy cicho nieprzeklnąć pod nosem przy kolejnej skrobniętej marchewce. Wiem, że ideałem nie byłam... przepraszam... za rok sie poproawię... Embarassed